Wisła wyschła, ale woda w kranach będzie
Według wodowskazu w Porcie Praskim poziom wody w Wiśle spadł poniżej 60 cm. Tak płytko nie było nigdy od chwili, gdy zaczęto sprawdzać jak głęboka jest rzeka. Mimo to wodociągowcy uspokajają, że wody w kranach nie zabraknie.
Warszawiacy z przerażeniem przyglądają się coraz płytszej Wiśle. Z dnia na dzień wody w rzecze ubywa. Jeszcze nigdy nie odnotowano aż tak niskiego stanu rzeki. Nic nie wskazuje również na to, by się on podniósł. Żeby do tego doszło potrzebne są duże opady deszczu na południu kraju. Synoptycy twierdzą, że na to się nie zanosi.
Dlatego wiele osób patrzących na rzekę martwi się, że niedługo również nie będzie wody w kranach. Marzena Wojewódzka z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji przekonuje, że wody nie zabraknie. – Woda pobierana jest spod dna Wisły poprzez siedem ujęć. Dodatkowym zbiornikiem wody jest Osadnik Czerniakowski – wyjaśnia. – Wodociąg Centralny i Wodociąg Praski zasilają w wodę ponad 2/3 mieszkańców miasta. Pozostałą część uzupełnia Wodociąg Północny.
Przeczytaj także
[gallery wisla3]
Źródło - fakt.pl